czwartek, 2 października 2014

#14 Zaległe podsumowanie tygodnia, nowa aplikacja na telefon i coś jeszcze :)

Witam!
Dawno mnie tu nie było.
Miniowy tydzień był udany, jednak spokojny :)
W poniedziałek był czas na ćwiczenia cardio :)
Wspomogłam się tym filmikiem:
https://www.youtube.com/watch?v=jyXXUcrZerw
Uwielbiam Mel B. Po prostu promieniuje energią i bardzo autentycznie sapie :)
Po ćwiczeniach z nią ciężko podnieść się w dywanu :)
Po odpoczynku czas na 6 weidera.
Wygląda to tak:

We wtorek:
Bieg na 4 kilometry. Mam swoja ulubioną trasę na 4 km, W mieście, ale jest tam też bardzo przyjemny odcinek nad rzeką, kilka podbiegów żeby nie było za łatwo,
I oczywiście 6 :)
Środa:
Ćwiczenia siłowe- coś tam wygrzebałam na yt, ale nie pokaże wam bo szału to nie robi :P
I 6 :)
Czwartek:
Mój ulubiony dzień :) Ale o nim już pisałam, 6 km, podbiegi, las, czego chcieć więcej?:)
I 6 :)
Piątek:
Rozciąganie, stabilizacja i dla odmiany 6 :p
Sobota:
Bieg na 2,5 km :) z jednym duuużym podbiegiem ;)
Niedziela:
6 km marszobieg, znaczy miał być bieg, ale z braku mocy był marszobieg, Albo jak ja to wolę nazywać bieg z elementami marszu. Ale ostatnie 2 km przebiegłam wyjątkowo szybko.
No właśnie, ja już tam mam. Pierwszy kilometr do dla mnie straszne męczarnie. Niby pokonuje go spokojnym truchtem, jednak jestem taka jakaś ociężała, bez mocy, 2 i 3 jest już lepszy ale szału nie robi. Dopiero później jest suuuper :) Warto się pomęczyć dla tego momentu :)

Nowa aplikacja:
Odnalazłam w końcu to czego szukałam.
Nike + Running. Co prawda aplikacja jest po angielsku, ale nie jest skomplikowana. Łatwo ją ogarnąć. Jeśli chodzi o łapanie gps. No nie można się spodziewać czegoś specjalnego po aplikacjach, ale w Nike jest o tyle fajnie, że jak zgubi gpsa to dystans i tak liczy - co najwyżej nie wyrysuje dokładnie mapki. Ale to akurat nie jest problem. Jeśli chodzi o mapki - jak utworzy się ona to zaznaczone jest tempo naszego biegu za pomocą kolorów :)
W podsumowaniu pokazuje się standardowo ilość przebytych kilometrów/mil, czas trwania, spalone kalorie. Ponadto widoczna jest pogoda jaka była podczas naszego treningu, można zaznaczyć rodzaj nawierzchni po jakiej biegaliśmy, możemy zaznaczyć jak czuliśmy się po zakończeniu :)
Jeszcze jednym wielkim plusem jest bardzo ciekawy system motywacyjny, mianowicie za poprawienie swoich wyników dostajemy odznaki. Możemy również wybrać sobie plan motywacyjny np. zbieranie punktów nikefuel lub zwiększenia kilometrażu.
Cała aplikacja jest ładna pod względem graficznym. A nasze wyniki możemy analizować również na stronie internetowej :)
Serdecznie polecam.

Pod hasłem "coś jeszcze" kryje się fakt, że we wtorek byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w WKU. Ale gdyby ktoś chciał coś więcej się na ten temat dowiedzieć, to proszę napisać maila (jasssmine17@gmail.com).

Dziękuję za uwagę i zapraszam do komentowania.
Pozdrawiam.

2 komentarze:

  1. Ja polecam bardziej endomondo. Po polsku mozna biegac z telefonem i wrzucac potem wszystko na platforme no zrzesza naprawde sporą liczbę aktywnych. Nie tylko biegaczy mozna tam dodawac rozne treningi na fitnessie począwszy a na kajakach konczac=D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety ja nie mogłam dogadać się z endomondo, a szkoda bo wiele osób go poleca.

      Usuń