Witam! Szybka notka bo pora już późna a jutro trzeba wstać. Szczerze powiem, że mój plan dnia jeszcze jest nie dopracowany ze względu na dość duże zmiany która następiła w moim życiu. Mianowicie, skończyłam roczny staż więc tymczasowo jestem bezrobotna, a pozatym mój starszy synek idzie do przedszkola, wiec jeszcze nie dopracowałam wszystkiego na tip top, dlatego dzisiaj podzielę sie z wami moim planem treningowym. Poniedziałek- zumba ok. 1 godziny Wtorek- rano abs, ćwiczenia siłowe i ogólne pocenie się i śmierdzenie; popołudnie/wieczór bieganie Środa- zumba Czwartek- tak samo jak wtorek Piątek - dla odmiany zumba :p Sobota- bieganie, dłuższy dystans Niedziela- dzień lenia :)
Podsumowanie weekendu: Sobota była wspaniała, wybrałam się z dziećmi na rowery. Korzystając z ostatnich chwil wakacji wybraliśmy na ścieżkę rowerową (kiedys poświęce jej całą notke) i nad jezioro. Pogoda piękna, wybiegaliśmy się, wyjeżdziliśmy i ogólnie było super. W niedzielę również chcieliśmy, niestety cały dzień padal deszcz :( Na dzisiaj to tyle. Pozdrawiam.
jak to się mówi w branży, nie będziesz się cieszyć dopóki nie spocisz się jak świnia. amen!
OdpowiedzUsuń